30 maja dzieci z oddziału przedszkolnego skorzystały z zaproszenia Państwa Alicji i Jerzego Pałczyńskich i wybrały się do prowadzonej przez nich pasieki pszczół. Po przyjeździe do Cieszanowa, okazało się, że czeka na nie jeszcze kilka niespodzianek. Bus zaparkował przed pięknie odnowionym budynkiem dawnej synagogi. Tu przywitała nas Pani Anita Wolanin, Kierownik Domu Dziennego Pobytu Seniora. Opowiedziała dzieciom o zajęciach dla osób starszych, które odbywają się w odrestaurowanym budynku. Dzieci dowiedziały się, że osoby starsze mają podobne zajęcia jak one w szkole. Wszystkim podobały się piękne prace plastyczne oraz wystrój poszczególnych sal. O historii tego miejsca dowiedzieliśmy się dokładnie z opowieści Pana Tomasza Roga, Dyrektora Centrum Kultury i Sportu w Cieszanowie. Dzieci słuchały z zainteresowaniem o tym czym była synagoga, kto się w niej modlił oraz o losach cieszanowskich Żydów. Oglądając zdjęcia rozpadającego się domu sprzed kilku lat, trudno było rozpoznać, że to ten sam budynek. Kolejną niespodzianką było obejrzenie wnętrza cerkwi, której historię opowiedział Pan Tomasz Róg. Dzieciom bardzo podobały się polichromie na ścianach świątyni oraz ikony przedstawiające świętych. Dzieci, dziękując panu historykowi za wspaniałą lekcję o przeszłości naszego regionu, obiecały zachęcić starszych kolegów do odwiedzenia tych atrakcyjnych miejsc. Po tych niespodziankach dzieci pomaszerowały do bajkowego ogrodu Państwa Pałczyńskich. Takiej ilości kwiatów i roślin miododajnych zebranych przy pszczelej pasiece nikt się nie spodziewał. Z podziwem spoglądaliśmy na pszczółki pracowicie krzątające się przy ulach. Pan Jurek ubrany w kombinezon ze szczelnym kapeluszem, odgrodzony wysoką siatką od oglądających, prezentował ramki w których pszczółki składały miód. Każde dziecko mogło popróbować swoich sił na maszynie, w której z ramek odwirowywano słodki miodek. Tu po raz pierwszy dzieci dowiedziały się o ,,apiterapii’’, czyli inhalacji powietrzem z ula. Pobyt w drewnianym domku specjalnie przeznaczonym do tej terapii działał niezwykle uspokajająco. Takich zabiegów możemy tylko państwu Pałczyńskim pozazdrościć! Na działce przy pasiece nikt nie miał czasu na nudę. Dziewczyny chętnie podziwiały kolorowe, pachnące kwiaty i przekomarzały się z żabami ze stawu, a chłopcy rozegrali mecz piłki nożnej w sąsiedztwie wschodzących łanów gryki, faceli i gorczycy. Państwo Pałczyńscy to ludzie z wieloma pasjami; sportowcy, wędkarze, pszczelarze , ogrodnicy… Pan Jurek również rzeźbi, o czym świadczy choćby piękny ul w ogrodzie. Podczas pobytu w pasiece każde dziecko pokosztowało świeżo zebranego miodu, a w dodatku dostało w prezencie słodki słoiczek. Ta wycieczka pozostanie na długo w naszej pamięci. Składamy serdeczne podziękowania Pani Anicie Wolanin i Panu Tomaszowi Rogowi za wspaniałe wiadomości z historii naszego regionu, przekazane dzieciom w bardzo przystępny sposób. Państwu Alicji i Jerzemu Pałczyńskim dziękujemy za przekazanie wielu ciekawych informacji związanych z życiem i zwyczajami pszczelego rodu, za rozwijanie zainteresowań a przede wszystkim za niezwykłą gościnność.
